Dziecko Niespodzianka
Cmentarz w Wyzimie był rajem dla trupojadów. Zaraza, która niezbyt łatwo odpuszcza dostarcza im świeże zwłoki każdego dnia, ale po walce z zakonem tyle potworów przybyło do miasta, że teraz owym monstrom nie wystarcza jeden truposz. Zaczynają pałętać się za cmentarzem i atakować żywych...
-No cóż- zaśmiał się grabarz przybijając gwóźdź do trumny- wcześniej czy później musiałbym ich zakopać.
Offline